Ewa i Jola-sobotnia zabawa kolorem i transferem

W sobotę w pracowni działo się mnóstwo ciekawych rzeczy! Bea scrapowała cały dzień , dzięki czemu i ja mogłam wziąć udział w popołudniowych zajęciach scrapkowych. Jednak do południa i w okolicach południa przemiło bawiłyśmy się z naszą kochaną Jolą kolorem i transferem. Technika malowania na sucho wbrew pozorom nie jest banalnie prosta. Trzeba z wyczuciem dobrać kolory a potem się zdyscyplinować i odpowiednio je nakładać aby ze sobą współgrały. Druga atrakcją projektu było transferowanie motywu z wydruku laserowego. Ponieważ było kiepskie światło nie udało się nam uchwycić ferii barw na skrzyneczce-czekamy na fotki koleżanki scraperki która robiła profesjonalne zdjęcia. Wówczas pochwalimy się skrzyneczka w pełnej okazałości. Póki co -mini relacja z zajęć:) Jolciu - dziękuje za przemiły dzień!