Witajcie! :) Zachęcamy dziś do dekoracji domu wiankami. Specjalnie dla Was Monika z Mojemonikowo przygotowała kurs na wianek na przykładzie wianka adwentowego. Czy jest trudny...? Wcale
nie i za chwilę sami się przekonacie.
1.Potrzebujemy tzw. iglaki, mogą pochodzić wprost z babcinego ogródka, ale nie z lasu - to karalne! oraz wszystko co znajdziecie na spacerze - czeremcha, głóg, bluszcz, mech, szyszki, itp.
2. Niezbędny będzie sekator, drut i coś do jego cięcia, oraz wianek słomkowy (do kupienia w kwiaciarni lub na giełdzie florystyczne)j. By Waszą pracę uczynić bardziej komfortową zaopatrzcie się w rękawice ogrodnicze- koniecznie dopasowane!
3. Zaczynamy od zawinięcia drutu wokół wianka, a następnie zaczynamy przykładać po 2-3 gałązki "zielonki" i owijać ogonki drutem mocując w ten sposób kolejne warstwy. Zawsze dociągajcie drut!
4. Pamiętajcie o skracaniu gałązek wystających poza drut . Ogonki powinny mieć ok 1,5cm, by zapobiec wypadnięciu. Nie zapomnijcie o bokach wianka. Jeżeli położycie wianek na stole, powinniście widzieć jednolicie zabudowane miejsca z każdej strony.
5.Gdy już owiniecie cały wianek czas na zakończenie- podnosicie pierwszą warstwę, wsuwacie ostanie "bukieciki" i dociągacie drutem, który na koniec wbijacie w wianek. Bazę już wykonaliście! Nie było trudno, prawda?
6. Czas na dekoracje. Jeżeli Adwent - to 4 świeczki. Ułożenie zależy od Was, zarówno symetria, jaki i jej brak nie wpływają na ogólny wygląd- tu liczy się Wasza inwencja. Świeczki jednak nie powinny być szersze od ramienia wianka, bo wtedy będą wyglądać groteskowo.
7. Rozgrzany drucik( grubości min.1,2cm) wbijamy w świeczkę i przycinamy na ok 2,5cm. Wbijamy między rozchylone gałązki.
8. Świeczkę okrywamy zielonką i dodatkowo maskujemy wiankami z gałązek brzozy. Długie gałązki cienkiej witki brzozowej zwijacie w odpowiednie kółeczko i owijacie do koła przekładając przez środek.
9. Dolną, rozchyloną część szyszki owijamy drucikiem, który następnie dwukrotnie zawijamy i przycinamy na dł. 2cm.
10. Wbijamy, uprzednio odginając gałązki, w przeciwnym razie "przyklepiemy" iglaki , dodatkowo uwidaczniając miejsce mocowania szyszki,a tego nie chcemy.
11. Na koniec dodajemy bluszcz, mech czy też inne nasze znaleziska.
Pokazałam Wam wersję Eko, czyli co kto ma w zasięgu ręki, w 100% poddaje się recyklingowi. Wianek można wykonać jedynie ze świerku ( uwaga - kuje!), czy też z jodły, która zostanie, po skróceniu choinki przyniesionej przez męża, ale najdłużej oko będą cieszyć cyprysy, cisy i żywotniki. Do dekoracji możecie użyć naprawdę wszystkiego, także własnoręcznie wykonanych scrapowych ozdób - bazę już macie.
UWAGA! Przedłużycie trwałość wianka ustawiając go z dala od ciepła oraz zraszając go wodą.
Super kurs!! Może kiedyś się wezmę... Póki co - zapisuję w inspiracjach świątecznych!
OdpowiedzUsuńPrześliczny wianek. Naturalny i prawdziwy. Taki muszę kiedyś zapleść.
OdpowiedzUsuń